Miejsce może być problemem ale o wiele większym problemem może okazać się wybór pierścionka zaręczynowego.
Dobrze, jeśli narzeczona przy okazji wizyty w sklepie wejdzie do sieciówki jublilerskiej i wskaże wzory które jej się podobają, wtedy kawaler ma łatwiej. Mój przyszły mąż podszedł mnie w inny sposób. W grudniu poprosił o przesłanie zdjęć pierścionków które mi się podobają. Dostał 8 fotek. Byłam pewna, że oświadczy mi się w Sylwestra a tu nie:) Pierścionek dostałam w maju w Toskanii:)
A co w sytuacji, gdy narzeczona nie daje żadnych znaków co do wzoru albo rzadko nosi biżuterię aby można było podglądnąć? Wtedy pojawiają się różne pytania:
1. Jaki rozmiar ona nosi?
Aby dowiedzieć się co on nosi, graniczt czasami z cudem. Ale nie jest niewykonalne. Najprościej byłoby zapytać kogoś, kto zna ukochaną i kupował jej bądź pomagałmkupować pierscionki we wcześniejszych okresach. Kiedy przyszła narzeczona nosi pierścionki sprawa jest prosta a jużnajlepiej jak nosi na palcu na którym ma znaleźć się pierścionek od wybranka. Wtedy można "podkraść" ukochanej pierścionek lub za pomocą nitki wziąć miarę. Ewentualnie ubrać na męski pale ci zapamiętać do jakiego momentu pierścionek wchodzi. Jeśli nie ma takiej mozliwości trzeba palec zmierzyć przez sen:) Najlepiej sznureczkiem lub nitką.
2.Czy pierścionek musi być złoty?
Nie. Obecnie na rynku jest multum pierścionków z różnych kruszczów. Srebro, żółte złoto, białe złoto, różowe złoto, platyna, tytan, ceramika... jednak złoto ( białe lub żółte) jest najbardziej tradycyjne oraz trwałe. Zawsze będzie się dobrze prezentować.
UWAGA jeśli wybranka ma uczulenie na złoto trzeba pomyśleć o innym rozwiązaniu.
3.Czy musi być brylant?
Nie. Pierścioenk z American dream to taki złoty krążek z brylantem. Nie każdy wybiera klasykę, bo obecnie jest przeogromy wybór kamieni do "oczka" a druga sprawa, nie każdego na brylant stać. Choć z pewnością każdy z Was chciałby dać swojej ukochanej wszystko, co najlepsze, wydawanie horrendalnej sumy – lub co gorsza, zaciąganie kredytu! – na pierścionek nie zawsze jest rozsądnym rozwiązaniem. Można zastąpić brylanty cyrkoniami lub innym kolorowym kamieniem np. szafirem, granatem, topazem, tanzanitem, ametystem, granatem, cytrynem i mozna by tak dużo wymienić. Niektórym dziewczynom bardzo podobają się kolorowe kamienie, więc przydałoby się wybadać, co preferuje ukochana.
4. Czy będzie się jej podobać?
Każdemu kawalerowi starajacemy się o rękę ukochanej zależy aby pierścionek trafił w gust, aby chętnie go nosiła. 99% narzeczonych stwierdza, że jej piescionek jest najpięknieszy na świecie ( jaki by on nie był). Ale by upewnić się, że narzeczona nie będzie w tym 1% należy wcześniej zwrócic uwagę na kilka rzeczy.
Przyjrzyj się jaką nosi biżuterię? Czy są do duże kolie, widoczne kolczyki i spore pierscienie? Czy raczej stawia na solczyki-wkrętki i cieniutki srebrny łańcuszek? Czy nosi pierscionki, ma ich kilka czy nie ma żadnego, bądź jeden od wielkiego wyjścia? Dużo zależy od tego jaki ma styl jeśli chodzi o biżuterie. Panna która lubi biżuterię lepiej będzie się czuła mają pierscionek jak z Ameryki a inna będzie woleć coś skromniejszego.Czy woli pierścionki z odznaczającym się oczkiem, czy raczej kształtem przypominające obrączkę? Dla pewności możecie też podczas spaceru lub zakupów niby przypadkiem zatrzymać się przed wystawą jubilera i uważnie obserwować, na jaką biżuterię zwróci uwagę. Jeśli i tego będzie za mało, możecie poprosić o radę jej mamę lub siostrę.
zdjęcia pochodzą ze strony Apart.











